*Tytuł: "Potęga pozorów"
*Autor: Izabella Gądek
*Wydawnictwo: Marketing Studio S.C. Dryla&Zwirski
*Rok wydania: 2015
*Rok wydania: 2015
*Ilość stron: 171
*Ocena: 8/10
*Opis:
"'Potęga pozorów' – debiut literacki podsumowujący dotychczasową twórczość Autorki, stanowi bardzo interesujący zbiór przemyśleń związanych z dylematami współczesnej rzeczywistości. Znajdujemy tu zarówno wątki feministyczne, jak i opisy przypadków z życia wziętych.
Izabella Gądek w zbiorze opowiadań pt. „Potęga pozorów” nie pozwala czytelnikowi na obojętność wobec świata. Zmusza odbiorcę do zajęcia stanowiska, wyrażenia krytyki - dla schematów postaw i zagadnień przeniesionych z rzeczywistości do świata marzeń. Tam, dzięki talentowi autorki możemy czytać o sprawach często ciężkich i trudnych z prawdziwą literacką przyjemnością.
Z pewnością „Potęga pozorów” bardziej przemawia do kobiet, jednakże równolegle stanowi interesujące studium przypadku nad naturą kobiecej psychiki i sposobem postrzegania świata przez współczesne Polki o otwartych i liberalnych poglądach na życie
Izabella Gądek w zbiorze opowiadań pt. „Potęga pozorów” nie pozwala czytelnikowi na obojętność wobec świata. Zmusza odbiorcę do zajęcia stanowiska, wyrażenia krytyki - dla schematów postaw i zagadnień przeniesionych z rzeczywistości do świata marzeń. Tam, dzięki talentowi autorki możemy czytać o sprawach często ciężkich i trudnych z prawdziwą literacką przyjemnością.
Z pewnością „Potęga pozorów” bardziej przemawia do kobiet, jednakże równolegle stanowi interesujące studium przypadku nad naturą kobiecej psychiki i sposobem postrzegania świata przez współczesne Polki o otwartych i liberalnych poglądach na życie
*Moje odczucia:
"Brakuje mi życia, które nie było przesiąknięte zepsuciem. Materialnym zaszczuciem naszych niewinnych marzeń. Brakuje mi ludzi, którzy szczerze się przyjaźnili i stali sza sobą niezależnie od wszystkiego. Pomagali sobie, nie mając nic. Ufali w to, co słyszą i dawali wszystko, co posiadają..."
Kiedy autorka zaproponowała mi możliwość przeczytania jej książki, nie wahałam się ani minuty. Już sam tytuł mnie zaciekawił, a prawdę powiedziawszy nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po tej lekturze. Izabella Gądek w szczery i prosty sposób porusza serca czytelników, wręcz zmusza ich do zastanowienia się nad sensem własnego istnienia. W książce znajdziemy mnóstwo refleksji dotyczących niczego innego jak życia i jego problemów.
Czasem zastanawiam się, gdzie podziały się czasy, w których człowiek ufał bezgranicznie drugiemu człowiekowi, mógł na niego liczyć w każdej chwili i oczekiwać bezinteresownej pomocy? Co się stało z ludźmi, którzy potrafili cieszyć się najmniejszymi drobnostkami? Czy pieniądz zawładnął większością ludzi? Przecież pieniądze szczęścia nie dają, owszem może i pozwalają lepiej żyć, ale czy warto poświęcać dla nich wszystko co jest niezwykle cenne - rodzinę, przyjaciół, a czasem i dobre imię?
"Ile warte są pieniądze? Poza ustaloną wartością nominalną. Honor? Wstyd? Godność? Młodość? A może zdrowie? Miłość? Prawdę?"
Autorka w swojej książce przedstawia nam zbiór opowiadań, z którego każdy z nas wyniesie jakieś wnioski. Przedstawia nam świat i problemy oczami innych ludzi, byśmy sami mogli dostrzec, w czym tkwił problem.
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego niektórzy ludzie ubierają maski, by ukryć kim tak naprawdę są? Co posuwa ich do takiego zachowania? Co kryją pod tymi maskami? Uczucia prawdziwych ludzi? A może skrywają swoje złe oblicza?
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego niektórzy ludzie ubierają maski, by ukryć kim tak naprawdę są? Co posuwa ich do takiego zachowania? Co kryją pod tymi maskami? Uczucia prawdziwych ludzi? A może skrywają swoje złe oblicza?
"W obliczu strachu i zagrożenia kłamiemy, oczerniamy innych, jesteśmy w stanie krzywdzić i ranić. Zapominamy o wszystkich normach. Przemieniamy się w tych, których myśleliśmy, że w nas nie ma."
Potęga pozorów jest niezwykłą podróżą w głąb naszej duszy. Opowiada o otaczającej nas rzeczywistości, o miłości, przyjaźni, wierności, samotności, cierpieniu oraz śmierci. Kiedy sięgniecie po tę książkę, zaczniecie analizować własne życie. Zastanowicie się, czy aby na pewno postępujecie słusznie w swoim życiu? Czy obraliście właściwe cele i dążycie do ich realizacji? Czy czasem nie lepiej schować w kieszeń swoją godność i umieć poprosić o pomoc kogoś innego?
Nie dajcie się ponieść potędze pozorów, która może okazać się zgubna. Dobro zawsze będzie walczyć ze złem, ludzie będą ulegli pokusom, ale tylko i wyłącznie od nas samych zależy jak będzie wyglądać nasza ścieżka życia.
"Mało kto pamięta czasy, kiedy słowo było bezcenną wartością, a zawarte przysięgi obowiązywały do śmierci. Nie ma świętości. Upadły ideały. Nawet Anioły tracą charakterystyczną aurę. Wszystko jest dziś. Tu i teraz. Starość, przyszłość, wydają się odległą, kosmiczną krainą. Mamy się dobrze sprzedać i już. Wycisnąć z mijającego czasu ile się uda. Natychmiast. Przeżyć jak najwięcej. Jak najmocniej. Nie ma na co czekać. Jak nie taka opcja, to inna, jak nie tak, to tak..."
Gorąco polecam tę książkę każdemu z Was, gdyż jest to pozycja, która powinna znaleźć się na półce w każdym domu, byśmy mogli uświadamiać sobie o potędze otaczającej nas rzeczywistości.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorce Izabelli Gądek.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorce Izabelli Gądek.
Książka bierze udział w Wakacyjnym wyzwaniu: Czytam ile chcę.
Moim zdaniem pieniądze nie są same w sobie złe, to sposób w jaki niektórzy podchodzą do ich zdobywania może wywoływać wątpliwości. Niektórzy kładą większy akcent na "mieć" niż na "być" i to w tym tkwi szkopuł.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w zupełności.
UsuńTo może być ciekawa książka. Chętnie bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńJest ciekawa :D
UsuńRzeczywiście już sam tytuł "Potęga pozorów" daje do myślenia,choćby dlatego ,że spotykamy się z nimi na co dzień. Co prawda wolę powieści niż opowiadania,ale od jakiegoś czasu daję i im szansę myśląc,że "niechęć" do nich wynika z mojego nieuzasadnionego czegoś...może dlatego ,że (prozaiczna sprawa) opowiadanie ledwo zaczynam i już koniec,a powieść może ciągnąć się....jeszcze w przypadku jakiegoś cyklu....? Przyznaję -sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńMoże warto dać szansę i opowiadaniom?
Usuń