Dzisiaj przybywam do Was z podsumowaniem stycznia, wiem, że już 2 luty, ale jakoś się nie wyrobiłam. Ale nie przedłużając...
W miesiącu styczeń przeczytałam 12 książek:
1. Skazaniec. Tom I Krzysztof Spadło.
2. Był sobie pies W. Bruce Cameron.
3. Byłaś moim niebem Barbara Litwicka.
4. Z teściową za pan wróg Izabela Milik.
5. Gracz Vi Keeland.
6. Róża Agnieszka Opolska.
7. Kolonia Marusia Sylwia Zientek.
8. Persona Zbiór dramatów Konrad Sikora.
9. Dama z kotem Iwona Czarkowska.
10. Klątwa przeznaczenia Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka.
11. Dręczyciel Penelope Douglas.
12. Koncert cudzych życzeń Izabella Frączyk.
Łącznie daje to:
4654 przeczytanych stron
czyli ok. 150 stron przeczytanych dziennie.
Wspólnie z Claudią z Zaczytanej przeprowadziłyśmy 3 wywiady (Karol Kłos, Anita Scharmach oraz Monika Sawicka).
Wprowadziłam też nowy cykl na blogu pod nazwą Blog talk show, mający na celu pozwolenie Wam lepsze poznanie bloggerów, nie tylko od strony książkowej, ale i prywatnej.
Objęłam patronatem medialnym dwie książki: Byłaś moim niebem oraz Dama z kotem.
Miałam przyjemność ambasadorować książce Sylwii Trojanowskiej Szept Wiatru.
Uważam więc, że styczeń zamknęłam z dobrym wynikiem.
A jak u Was przedstawiał się styczeń?
Też uważam Grażynko ,że styczeń dla Ciebie całkiem udany....Oczywiście zawsze spoglądam ,na które z tych książek mam chęć ,a na jakie nie koniecznie.Czytałam jedynie "Róża" i w ten sposób zapoznałam się z tą autorką.W naszej bibliotece mamy jeszcze "Anna May" więc przy okazji przeczytam.Izabela Milik,Sylwia Zientek,Izabella Frączyk i oczywiście Konrad Sikora-te nazwiska są mi znane ,inne zupełnie.
OdpowiedzUsuńWiem, Grażynko, że śledzisz mojego bloga, to miłe ;) Pozdrawiam
Usuń"Był sobie pies" i "Róże" też czytałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! Ja zakończyłam styczeń z 10 pozycjami:)Mam sporo pozycji pozaczynanych i luty będzie dla mnie miesiącem nadrabiania zaległości.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję, Twój również imponujący :)
UsuńWspaniały wynik - gratuluję! W styczniu przeczytałam sporo książek, ale jakościowo nie było zbyt dobrze. Generalnie cieszę się, że ten miesiąc minął, bo rozpoczęliśmy go pobytem w szpitalu z Jasiem.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzytałam "Był sobie pies" i książka bardzo mnie oczarowała :)
OdpowiedzUsuńZa "Gracza" dopiero się zabieram. Gratuluję wyniku oraz patronatów :)
Zakochasz się w "Graczu" :D
Usuń