*Tytuł: "Miłość, po prostu"
*Autor: Żurnalista.pl
*Wydawnictwo: Żurnalista.pl
*Rok wydania: 2017
*Ilość stron: 229
*Ocena: 5/6
*Moje odczucia:
Dzisiaj przedstawiam Wam zbiór wierszy Żurnalisty. Są to niezwykle osobiste i bardzo emocjonalne fragmenty poezji, w której autor wyraża to co czuje.
Sam autor pozostaje dla nas tajemnicą. Jedyne co pisze o sobie to: "Żurnalista to zwykły facet, ale który chce kochać i być kochanym." Chyba, każdy z nas pragnie kochać i być kochanym. Niestety nie zawsze nasza miłość okazuje się być tą szczęśliwą.
Żurnalista kochał, tak prawdziwie, dzisiaj jednak przeżywa rozstanie ze swoją miłością, a swoje emocje przelewa na papier w postaci wierszy. Są one niezwykle prawdziwe i szczere do bólu. Występują czasem w nich wulgaryzmy, które nadają charyzmy tekstowi. Niewątpliwie widać, iż autorowi ciężko jest pogodzić się z utraconą miłością. Myśli o niej w każdej chwili, nawet kiedy jest z inną, jego myśli wracają do niej.
Wiersze są krótkie, jednak w pełni oddają obraz danej chwili autora. Czasem nie potrzeba zbyt wiele słów, by wyrazić to co się czuje. Tutaj emocje są niemalże namacalne. Czytając, człowiek zastanawia się nad sensem miłości, bowiem, jeśli raz pokochamy, kochamy już stale bez względu na wszystko. Miłość, po prostu.
Zarówno autor jak i Ona - kobieta do której i o której pisze pozostają dla nas jedną wielką zagadką. I to w tym wszystkim wydaje się być najciekawsze, gdyż nasz umysł może tylko snuć wyobrażenie o tym kim tak naprawdę są.
Miłość, po prostu to pozycja, która zawiera w sobie wulkan emocji, które na własnej skórze odczuje każdy czytelnik. To odkrywanie siebie i swoich pragnień poprzez autora, który kocha i pragnie być kochany. Miłość jest dla niego wszystkim. Po przeczytaniu tej pozycji nasuwa się ogrom refleksji, zatem zachęcam do przeczytania!
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję autorowi.
Chyba książka nie dla mnie mój blog
OdpowiedzUsuń