poniedziałek, listopada 27, 2017

"Córka pedofila" Ewa Pirce


*Tytuł: "Córka pedofila"
*Autor: Ewa Pirce
*Wydawnictwo: Wieża Czarnoksiężnika
*Rok wydania: 2017
*Ilość stron: 314


*Ocena: 6/6
*Opis:


Są wydarzenia, które poruszają do głębi.
Są ludzie, obok których nie jesteś w stanie przejść obojętnie.
Są opowieści, co – raz opowiedziane – już na zawsze z Tobą pozostają.
Są doświadczenia zmieniające nas na całe życie...

Taka właśnie jest historia Lexi – nastolatki, jaką możesz znać, dziewczyny innej niż wszystkie.

„Książka, która wciąga już od pierwszego zdania. Napisana językiem tak doskonale dobranym, że postaci są jak żywe, dialogi wstrząsająco autentyczne, a historia zarazem prawdziwa w swoim wyrazie, jak i hollywoodzka w swym rozmachu. Powieść, która wstrząsa czytelnikiem, a następnie rozkochuje go w sobie, aby na końcu zaskoczyć i wzruszyć do łez. Nie może się nie podobać”.
(Eryk Edwardsson – autor „Pamiętnika lesbijki”)

Historia zainspirowana prawdziwymi zdarzeniami.


*Moje odczucia:



Dawno nie miałam takiej siły przyciągania w przypadku książki. Tę wzięłam do ręki, otworzyłam na pierwszej stronie, przeczytałam pół strony i już wiedziałam, że ciężko będzie mi ją odłożyć na bok. Skończyłam czytać wczoraj, a emocje nadal we mnie wrą. To niesamowite jak bardzo wszystko odczuwałam, niemalże jakbym była obok bohaterów i przeżywała wszystko razem z nimi.



Książka jest debiutem autorki, ale debiutem z pełnym "przytupem". Ta powieść jest napisana tak realnym, prostym w odbiorze językiem, iż nie sposób przejść obok niej obojętnie. Jestem zachwycona pod każdym względem, kreacja bohaterów doskonała; fabuła, która raz wywołuje łzy, a raz uśmiech i daje nadzieję na lepsze jutro. Choć muszę przyznać, iż w pewnym momencie miałam ochotę udusić autorkę za to jak potoczyły się losy Lexi, a przede wszystkim za to jak one wpłynęły na mnie. Od pierwszej do ostatniej strony moje serce to przyspieszało, to zwalniało bicie. Czytałam wiele książek, które wywoływały u mnie wulkan emocji, jednak przyznaję, że ta przebija je wszystkie.

Lexi, nasza główna bohaterka to dziewczyna, która doświadczyła w życiu zbyt wiele krzywd, zbyt wiele cierpienia, zbyt wiele bólu. Najgorszy jest chyba jednak fakt, że była w tym osamotniona, do momentu kiedy w jej życiu nie pojawił się Henry oraz James. Henry był gejem, odtrącony i wiecznie niezauważany przez własnego ojca, który się go wstydził. Lexi stała się jego przyjaciółką. Natomiast James to chłopak, który za wszelką cenę pragnął pomóc Lexi, choć sam tak naprawdę potrzebował pomocy.

Ewa Pirce w swojej powieści zwraca uwagę na problem pedofili oraz odrzucenie człowieka poprzez innych tylko i wyłącznie ze względu na jego odmienność. Osoba, która ma styczność z pedofilem zamyka się w sobie, często nie chce mówić o tym co ją spotyka, próbuje radzić sobie na swój sposób np. poprzez samookaleczanie się. W tym przypadku pedofilem okazuje się być ojciec ofiary, który notorycznie zastrasza swoją córkę i ją wykorzystuje. Jej psychika jest zniszczona, nie ma siły by się bronić. Jest samotna, odizolowana od reszty społeczeństwa. Ale tak naprawdę w głębi duszy pragnie mieć u swego boku osobę, przy której będzie czuła się bezpieczna, która będzie ją kochała. Ona po prostu pragnie kochać i być kochaną. Tylko jak ma zaufać komukolwiek, skoro najbliższa osoba jaką jest jej ojciec, osoba, która powinna ją za wszelką cenę chronić, dopuszcza się tak haniebnych czynów. Dla mnie jest to niepojęte. Gdybym tylko mogła wskoczyłabym do życia Lexi i gołymi rękami udusiła jej ojca. Czułam do niego odrazę, złość i obrzydzenie.




Ludzie rodzą się, by żyć, nawet jeśli okazuje się, iż mają inną orientację. To, że człowiek jest gejem nie oznacza, że jest osobą gorszą od innych. Ale tak właśnie społeczeństwo podchodzi do takich ludzi, szydząc i wyśmiewając na każdym kroku. Tego doświadczał właśnie Henry, który był niezwykle ciepłą i zabawną osobą, jedynie zagubioną we własnym życiu. Każdy z nas jest inny, każdy z nas skrywa jakiś sekret, ale czy to od razu powód do tego, by nas odtrącać? Nie sądzę. Każdy z nas pragnie być kochanym i docenianym na swój sposób. Każdy z nas pragnie być akceptowanym takim jakim jest. Dlatego każdy z nas dziesięć razy powinien się zastanowić, nim zacznie oceniać kogoś innego, kogoś kogo tak naprawdę nie zna. To przykre, że ludzie są odtrącani ze względu na swoją inność.  Bo w głębi duszy każdy z nas jest cudowny na swój sposób.


Są ludzie, obok których nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie. To prawda, tak się zdarza. Nie znamy danej osoby, a jednak coś nam nie pozwala pozostawić ją na pastwę losu. W tej książce przekonacie się o tym doskonale.



Córka pedofila to historia, która na długo utkwi w twoim umyśle i nie pozwoli o sobie zapomnieć. To historia, która wyciśnie z Twoich oczu ogrom łez, ale wywoła też niejeden uśmiech. A przede wszystkim to historia, która pozwoli uwierzyć Ci w lepsze jutro, nawet wtedy, gdy Tobie wydaje się to nierealne. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.






Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorce.




6 komentarzy:

  1. Bardzo przejmująca i ciekawa recenzja. Ja czekam na książkę od wydawnictwa.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tej książki. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę koniecznie sięgnąć po ten tytuł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie dziękuję za recenzję. �� Ogromnie się cieszę, że książka Ci się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również poecam!Książka jest niesamowicie wciągająca,aż nie chce się jej kończyć a nawet zostaje niesmak jak przeczytasz ostatnia stronę zadając sobie pytanie? Ale to juz? Dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiedziałam, że książka Ci się spodoba! Cieszę sie bardzo, że podzielasz moje zdanie! 😘

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger