➲ TYTUŁ "Ciężki bagaż"
➲ AUTOR Bruno Kadyna
➲ DATA PREMIERY 13.12.2018
➲
WYDAWNICTWO Bibliotekarium
➲ ILOŚĆ STRON 234
➲ OCENA 4/6
➲ OPIS
Adam,
bohater tej powieści, to twardziel, człowiek związany ze środowiskiem
przestępczym Wybrzeża, który okradł swoich kolegów, tym samym wydając na siebie
wyrok śmierci. Pod presją zdarzeń chce zerwać z przeszłością i rozpocząć nowe
życie – nie wszystko jednak przebiega po jego myśli. W niewielkim Wązicku,
gdzie zamieszkał, dzieją się dziwne rzeczy; ich katalizatorem jest, jak się
wydaje, nastoletnia Kamila. Dziewczyna, która sprawia wrażenie opętanej,
informuje Adama, że trafił w to miejsce nieprzypadkowo, gdyż ma do wykonania
ważną misję…
➲ MOJE ODCZUCIA
Bardzo chętnie sięgam po książki
Autora. Z każdą kolejną zastanawiam się czego mogę spodziewać się tym razem. I
muszę przyznać, iż za każdym razem jestem zaskoczona, pozytywnie.
Głównym bohaterem jest Adam, w
przeszłości związany ze światem przestępstw. Dziś mieszka gdzieś indziej,
uciekł od przeszłości okradając swoich kolegów, myśląc, że może zacząć wszystko
od nowa. Ale karma zawsze wraca, a przed złem nie da się uciec.
Brudno Kadyna w swojej najnowszej
powieści skupia się właśnie na nim. Poznajemy jego emocje, przemyślenia, a
także myśli towarzyszące w danej chwili. I tutaj kreacja jest zadowalająca. W
przypadku pozostałych postaci nie ma już tego zabiegu, niewiele się o nich
dowiadujemy przez co wypadają gorzej niż główny bohater. To osoby zobojętniałe
na otaczający ich świat.
Fabuła nie jest jakaś wyszukana,
autor pisze prosto i otwarcie. Nie ma zbędnych opisów, nużących historii, czy
zbędnych ozdobników. Jest jednak w tej powieści coś takiego, że nie można się
od niej oderwać. Strach czyha tutaj na każdej ze stron, sprawiając, że sami
zaczynamy szukać jego konkretnego źródła.
To, czego nie da się nie zauważyć
to samotność przebijające przez karty powieści. Czuć ją niemalże w każdym
momencie. Oglądamy świat osoby, która nie zawsze postępowała dobrze w życiu,
jednak obecnie czuje się samotna, doskwiera jej brak obecności drugiej osoby.
Adam to osoba, która niesie za sobą ciężki bagaż, myśląc, że być może uda mu
się go pozbyć uciekając przed przeszłością. Jednak przed złem nie można uciec,
gdyż ono zawsze się o nas upomni prędzej czy później.
Mamy tutaj też wgląd w osoby
opętane, które zostają zamknięte w szpitalu psychiatrycznym. Ich zachowania
niejednokrotnie są dziwne, niezrozumiałe, a my mamy prawo się takich osób
obawiać. Często znaleźć jednoznaczną przyczynę dlaczego Ci ludzie się tutaj
znajdują, co jest tego przyczyną.
W powieści pojawia się również wątek miłosny. Nasz bohater przez wiele lat żyje wyobrażeniem o swojej dawnej miłości i to pozwala mu jako tako funkcjonować. Po wielu latach spotka się z nią ponownie. Czy ich miłość okaże się tą prawdziwą?
W powieści pojawia się również wątek miłosny. Nasz bohater przez wiele lat żyje wyobrażeniem o swojej dawnej miłości i to pozwala mu jako tako funkcjonować. Po wielu latach spotka się z nią ponownie. Czy ich miłość okaże się tą prawdziwą?
Miłość rozpiera mnie jak powietrze balon. No bo co to jest, jeśli nie miłość? Nie jestem szczeniakiem, któremu oczy damskim kroczem zarosły. Choć z drugiej strony, miłość do kogoś ulepionego z marzeń i rojeń, też nie brzmi zbyt dojrzale. Przyznaję, że czuję się jakoś dziwnie, nierealnie.
Bruno Kadyna z całą pewnością
zadbał w swojej powieści o napięcie. Dawkuje nam je już od pierwszych stron.
Początek jest owiany tajemnicą, przez co czytelnik tym bardziej pragnie jak najszybciej
dowiedzieć się, co takiego zrobił nasz bohater. A zakończenie? Ja z całą
pewnością takiego się nie spodziewałam.
Nie każdemu można ufać, nie każdy
podaje się za tego kim jest, nie każdego należy oceniać na pierwszy rzut oka –
to takie refleksje, które nasuwają mi się po przeczytaniu tej książki.
Ciężki
bagaż to historia człowieka, który próbuje skryć się przed swoją
przeszłością, jednak nie spodziewa się, że ona prędzej czy później go
dosięgnie. Nie ma wytłumaczenia na wyrządzane zło, a taką osobę zawsze
dosięgnie kara. Zachęcam do przeczytania.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.