K.N. Haner - Młoda pisarka ukrywająca się pod pseudonimem K.N. Haner urodziła się 21 października 1988 roku w Ciechanowie. K. N. Haner to przykład osoby, której wielkie zamiłowanie do czytania książek przerodziło się w niesamowitą pasję - pisanie niezwykłych historii.
1. Czy wyobraża Pani sobie życie bez zwierząt?
Zdecydowanie nie, u mnie w rodzinnym domu zawsze były
zwierzaki. Od rybek w akwarium na psach kończąc.
2. Ile zwierząt miała Pani w swoim życiu?
Rodzice mieli trzy psy, wszystkie już niestety odeszły, ale
wychowałam się z nimi, bądź dorastałam. Teraz mam pieska, którego 8 lat temu
przygarnęliśmy z moim Michałem z ulicy.
3. Zwierzę jest dla mnie…
Jak członek rodziny.
4. Ludzie często uważają, że zwierzęta nie mają duszy. A
jakie jest Pani zdanie na ten temat?
Mają, tak jak i ludzie. W dodatku dusze zwierzaków są czyste
i dobre, w przeciwieństwie do dusz niektórych ludzi.
5. Co sądzi Pani o Fundacjach ratujących zwierzęta?
Wspieram takie organizację ile tylko mogę. Podziwiam ludzi,
którzy na co dzień spotykają się z przykrymi i dramatycznymi sytuacjami
zwierząt. Ja nie dałabym rady psychicznie.
6. Załóżmy, że jest Pani świadkiem sytuacji, w której ktoś
krzywdzi zwierzę. Jak Pani reaguje?
Natychmiastowo. Przemocy wobec dzieci i zwierząt nie jestem
w stanie zaakceptować. Nie miałabym skrupułów, by wezwać straż miejską czy
policję.
7. Pani ulubione zwierzę to?
Pies.
8. Jakie zwierzę według Pani byłoby najlepszym bohaterem
książki?
Każde. Zwierzaki są bardzo mądre.
9. Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ja
zgadzam się z tym w 100 %, a Pani?
Również. Nie ma wierniejszego przyjaciela niż pies.
10. Jakie zwierzę według Pani jest najbardziej fotogeniczne
i dlaczego?
Wszystkie nowonarodzone i młode zwierzaki są cudowne.
Szczeniaki, kociątka, źrebaki, jeże, nawet myszy i węże. Malutkie są
przesłodkie.
Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.