➲ TYTUŁ "Pan Misio"
➲ AUTOR Bartłomiej Trokowicz
➲ DATA PREMIERY 19.05.2015
➲
WYDAWNICTWO RW2010
➲ ILOŚĆ STRON 147
➲ OCENA 5+/6
➲ OPIS
Poznaj Las i jego mieszkańców. Czy lisy śnią o gadających
kurach, a wilki o puszystych ogonach? Czy rozplotkowana Wiewiórka ułoży sobie
relacje z Wilczycą? Czy Szczurek „nic dobrego” przejdzie na jasną stronę mocy?
I w końcu, czy Pan Misio, zawsze pomagający innym, sam zostanie uratowany? W
opowieści „Pan Misio” spotykamy gromadę sympatycznych zwierzaków, uosabiających
cechy ludzkie. Pozostają w pamięci na długo i nie sposób się z nimi nie
zaprzyjaźnić. Małomówna Niedźwiedzica, rozpolitykowany Bóbr, Kura zdominowana
przez Lisa oraz przybyła z miasta Świnka Morska – to tylko niektóre z nich.
Poznaj Las i jego mieszkańców. Wzruszająca historia dla małych i dużych
czytelników, przyprawiona nietuzinkowym poczuciem humoru. Wspaniałe ilustracje
autorstwa Dalii Żmuda-Trzebiatowskiej pięknie uzupełniają tę magiczną, mądrą
opowieść.
➲ MOJE ODCZUCIA
Nie ukrywam, że od czasu do czasu lubię sięgnąć po
bajkę. Tę do recenzji zaproponował mi sam autor i muszę przyznać, że przypadła
mi do gustu.
Bajka opowiada o Panu Misiu – niedźwiadku i innych zwierzętach
leśnych m.in. lisie, wiewiórce czy też wilku. Każde z tych zwierząt posiada
cechy ludzkie. Pan Misio to najważniejsze i na ogół najgroźniejsze zwierzę, do
którego cała reszta ma szacunek, bo to właśnie dzięki niemu w lesie panuje
względny spokój. Przed naszymi zwierzęcymi bohaterami wiele przygód, którym
będziemy mogli towarzyszyć z uśmiechem na twarzy.
Bartłomiej Trokowicz napisał doskonałą bajkę pod
każdym względem. Nie tylko poznajemy leśne zwierzęta i ich zwyczaje, ale uczymy
się wielu ważnych cech, m.in. pomagania sobie nawzajem. Oprócz tego, że bajka
bawi wywołuje również ogrom uśmiechu na twarzy, gdyż autor napisał ją z
ogromnym poczuciem humoru. Z tej bajki możemy wyciągnąć wiele wniosków, ale nie
tylko, ta bajka skłoni nas również do własnych refleksji.
„Wiewiórka usłyszała dosyć. Zawróciła na swej gałęzi i
odbiegła. Temat do plotek był świetny. Niech no tylko pani Wilk o tym usłyszy…
Lis przygarnął Kurę!”
Większość fabuły toczy się w lesie, aczkolwiek
momentami przenosimy się również do domu Człowieka. Historię ukazaną w tej
bajce poznajemy z punktu widzenia wszystkich zwierząt. Przekonamy się, że
pomimo swojej odmienności zwierzęta są w stanie żyć w zgodzie, nie wadząc sobie
nawzajem. I choć wśród nich są zarówno drapieżcy jak i ofiary i każdy z nich ma
inny tok myślenia, to nie doczekamy się tutaj krwi, gdyż same zwierzęta mówią,
że „nie wypada zjadać czegoś z czym się rozmawiało.”
Całość napisana jest lekkim i prostym językiem
zrozumiałym dla dzieci. Może humor zawarty w niej będzie niezrozumiały dla
wszystkich dzieci, ale myślę, że on nadaje tej bajce pozytywnego spojrzenia na
pewne sprawy. Opisane miejsca są nad wyraz rzeczywiste i bez problemu można je
sobie wyobrazić. Bajka wciąga bez reszty i nie sposób jej odkładać na później.
Dodatkowo nadanie cech ludzkich zwierzętom uczy nas jak właściwie postępować w wielu
sytuacjach w prawdziwym życiu. Nasi zwierzęcy bohaterowie nie zawsze są
idealni, gdyż często popełniają błędy, ale właśnie na nich uczą się, aby
ponownie ich nie powielać. Dodatkowo całość jest wzbogacona ilustracjami Dalii Żmuda-Trzebiatowskiej, które pięknie komponują się z całą zawartością.
Pan Misio to wartościowa
pozycja zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Czytanie jej jest czystą
przyjemnością, a zwierzęcy bohaterowie zaskarbią sobie nasze serca. Nasza
bajeczka uczy czym powinna być przyjaźń, dobro i wzajemna pomoc. Polecam.
Za możliwość
przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.