Skarlet (Bożenna Iliev) - O AUTORCE (z notki Wydawnictwa Bernardinum)
Krótki, wakacyjny pobyt w Bułgarii okazał się nie mieć końca. W niecodziennych okolicznościach autorka poznała swojego męża – dziecko Bałkanów (syna Macedończyka i Trakijki z greckiego miasta nad Morzem Egejskim; urodził się i dorastał w Bułgarii). Połowę życia spędziła na kolorowym krańcu Europy, gdzie europejskość miesza się z orientem, przeszłość nie zamierza całkowicie ustąpić miejsca teraźniejszości, a życie wre, choć toczy się wolniej niż gdzie indziej. W książkach pokazuje Bałkany widziane od wnętrza, z perspektywy innej, niż wakacyjny kurort; dzieli się tym, co tam znalazła: mieszaninę narodowości i religii, inną rzeczywistość, specyficzną mentalność, miejsca zapierające dech. Osobiste wspomnienia z życia i podróży znalazły się „W bałkańskim kociołku” obok romantycznych legend, prawdziwych historii, refleksji i anegdot.
O autorce: Lubi słuchać ludzi. „Kolekcjonuje” legendy i stare opowiastki przekazywane z ust do ust. Jest zakochana w bułgarskich Rodopach. Uwielbia kawę parzoną w dżezwe, świeże figi, bałkańską muzykę i taniec.
1. Czy wyobraża Pani sobie życie bez zwierząt?
Nie wyobrażam sobie. I mam na myśli zwierzęta żyjące na wolności i te, które są członkami rodziny. Dom bez zwierzęcia jest pusty. Ja tego doświadczyłam. Po długiej chorobie i śmierci mojej Sary, przez prawie dwa lata, nie mieliśmy psa. Bardzo za nią tęskniliśmy, aż w końcu pojechaliśmy do schroniska i spotkaliśmy tam wynędzniałą, chorą istotkę, która po dłuższej kuracji szybko przejęła rządy w domu.
2. Ile zwierząt miała Pani w swoim życiu?
Prawie przez całe moje życie były w domu zwierzęta. Zawsze miałam psa, jak dorosłam miałam jednocześnie psa i dwa kotki, teraz mam małego pieska.
3. Zwierzę jest dla mnie...
Jak człowiek, czującą istotą.
4. Ludzie często uważają, że zwierzęta nie mają duszy. A jakie jest Pani zdanie na ten temat?
Mają duszę. Myślą i czują tak, jak ludzie.
5. Co sądzi Pani o Fundacjach ratujących zwierzęta?
Dobrze, że istnieją. Bardzo popieram ich działania. Zwierzęta nie potrafią się poskarżyć, a niektóre nie umieją się same o siebie zatroszczyć. Są skazane na ludzką pomoc.
6. Załóżmy, że jest Pani świadkiem sytuacji, w której ktoś krzywdzi zwierzę. Jak Pani reaguje?
Przyznam, że nie zdarzyło mi się być w takiej sytuacji, myślę, że nie wytrzymałabym i odezwałabym się w obronie zwierzęcia.
7. Pani ulubione zwierzę to?
Nie umiem powiedzieć. Tak samo kocham psy i koty. Zdarzyło mi się też zaprzyjaźnić z pewnym koziołkiem. Na pewno nie umiałabym się dogadać z wężem, komarem, kleszczem i pająkiem, a więc wykluczam bliższe kontakty.
8. Jakie zwierzę według Pani byłoby najlepszym bohaterem książki?
Och, myślę, że każde zwierzę jest świetnym bohaterem. Pisałam bajki, w których występowały na przykład żaby i myszki. Wydaje mi się, że niektóre były sympatyczne.
W ostatniej książce „W bałkańskim kociołku” są moje wspomnienia, a więc zwierzę siłą rzeczy nie jest tam bohaterem, ale kilka słów o zwierzętach też jest, w końcu są one częścią naszego świata.
9. Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ja zgadzam się z tym w 100%, a Pani?
Zgadzam się, chociaż wiem, że wspaniałymi przyjaciółmi potrafią być także koty, może nawet to powiedzenie troszkę je krzywdzi.
10. Jakie zwierzę według Pani jest najbardziej fotogeniczne i dlaczego?
Nie jestem pewna. Widziałam wiele zdjęć różnych zwierząt. Myślę, że to zależy od indywidualnych cech jednostki, niektóre są stworzone do uczestniczenia w foto sesjach (widziałam kiedyś wyjątkowe zdjęcie żabki, wyglądała jakby pozowała; bardzo, bardzo lubię zdjęcia kotów).
Na zdjęciu jest mój mały piesek (napisałam „mały piesek”, chociaż ona tak o sobie nie myśli, ani że „mały”, ani że „pies”). Nie jest urodzoną modelką, bardzo jest niecierpliwa i nie najlepiej wychodzi na zdjęciach. Spokojna jest jak pozwalamy jej oglądać telewizję, uważa też, że świetną rozrywką jest Facebook. Mowy nie ma, żeby cokolwiek odbyło się bez jej udziału.
Pozdrawiam Czytaninkę i wszystkich Czytelników „Czytaninki” - Skarlet B.I (Bożenna Iliev)
P.S. Jeśli ktoś ma ochotę mnie odwiedzić, zapraszam na moją autorską stronę: www.dobulgarii.wordpress.com
Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.