➲ TYTUŁ "Tylko umarli mogą powstać"
➲ CYKL Tessa Brown (tom 3)
➲ AUTOR D.B. Foryś
➲ DATA PREMIERY 19.08.2020
➲
WYDAWNICTWO NieZwykłe
➲ ILOŚĆ STRON 276
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
Oko
za oko, ząb za ząb… zdrada za zdradę.
Mam na imię Tessa i
jakimś cudem wciąż pakuję się w kłopoty. Zamiast żyć z dala od mroku, spędzając
czas z ukochaną osobą, po raz kolejny zamierzam stanąć twarzą w twarz ze
śmiercią. Czy ktoś mnie o to prosi? Zmusza? Daje ultimatum? Nie. Ja chyba po
prostu nie potrafię usiedzieć w spokoju...
Watykan podnosi się ze
zgliszczy, Podziemia ratują, co tylko zdołają, tymczasem po naszych wrogach
zaginął ślad. Choć nie znam swojego przeznaczenia, a przyszłość wygląda jak
wróżenie z fusów, coś mi się wydaje, że kiedy ciszę wreszcie przerwą bitewne
okrzyki, na ziemi zabraknie miejsca dla wszystkich. Będą mogli na niej zostać
wyłącznie ci, którzy wygrają tę ostateczną wojnę.
Albo oni, albo my!
➲ MOJE ODCZUCIA
Niezwykle miło było powrócić do losów bohaterów,
których się bardzo polubiło. Tym bardziej, że byłam ogromnie ciekawa jak ta
historia się zakończy. I muszę wam powiedzieć, że dzieje się tutaj i to wiele,
oj dzieje.
Wczoraj byłam człowiekiem, dziś jestem demonem, jutro będę aniołem.
Tessa wraz z Kilianem i resztą przyjaciół próbują
uratować świat przed wrogami, którzy sieją zamęt i chaos, pozbawiając domów
mnóstwo ludzi. Ich odnalezienie wcale nie jest jednak takie łatwe jakby mogło
się wydawać, zazwyczaj pojawiają się na miejscu, gdy jest już po wszystkim. Są
sfrustrowani, źli, ale również i zdeterminowani, aby w końcu to zakończyć.
Muszą stoczyć ostateczną wojnę, z której albo wyjdą żywi, albo martwi. Jak to
wszystko się zakończy? Koniecznie przeczytajcie, aby się dowiedzieć.
Muszę przyznać, że D.B. Foryś stanęła na wysokości
zadania i spełniła moje oczekiwania, co do trzeciego tomu. Tutaj jedno zdarzenie
goni drugie, nie ma ani chwili na odpoczynek, czy też nudę. Bohaterowie nie raz
stają w trudnej sytuacji, i choć nie zawsze wychodzą z tego bez szwanku to mimo
wszystko pragną zrobić co w ich mocy, aby zakończyć żywot ich wrogów. Tylko, że
nawet magia, czy siły demonów nie są w stanie walczyć z siłą wyższą.
Kilian i Tessa to para bohaterów, która najbardziej zawładnęła moim sercem. Dzięki nim spędziłam nie tylko chwile obaw o ich życie, ale także zdarzało się, że pękałam ze śmiechu przy ich dialogach. Naprawdę, autorka po mistrzowsku operuje językiem swoich bohaterów i zdobywa tym serce czytelnika. Czarny humor autorki to jej znak rozpoznawczy jak już wspominałam przy wcześniejszych tomach.
Nie zastanawiaj się, co zrobisz, jeżeli coś nas rozdzieli, bo to nigdy nie nastąpi. A nawet gdyby, zawsze się odnajdziemy, bo jesteśmy dla siebie stworzeni.
To co mnie urzekło to siła przyjaźni pomiędzy naszymi
bohaterami. Choć różnią się od siebie niczym noc a dzień, to w momentach
zagrożenia zawsze mogą na siebie liczyć i jedno za drugie oddałoby życie. Widać
gołym okiem jak wiele dla siebie znaczą i że nawet ich odmienne poglądy nie są
w stanie tego zmienić. Miłość Tessy i Kiliana kwitnie, choć wielokrotnie się
kłócą i nie mogą dojść do porozumienia, ale w czyjej miłości tak nie jest? Nie
chcą do siebie dopuścić myśli, że jedno bez drugiego mogłoby żyć, gdyż są dla
siebie niczym powietrze bez którego nie potrafią oddychać.
Wspólnie z bohaterami odbędziemy wiele podróży do
przeróżnych miejsc na świecie. Będziemy świadkami ich bezradności, cierpienia
na to co spotkają po drodze, ale także hartu i silnej woli w celu dopięcia
swego na ostatni guzik. Czasem przeliczą się ze swoimi siłami, będą straty w
ludziach, smutek i niedowierzanie. Przekonają się jak bardzo kruche jest życie.
Wartka akcja, niebanalny pomysł na fabułę i historia, która urzeka, to jest to,
czego możecie się spodziewać.
A zakończenie? Cóż nie chcę wam spoilerować, ale dało mi
jakiś promyk nadziei na to, że może kiedyś powstaną dalsze losy bohaterów. Bo
ewidentnie ta historia nie może się tak zakończyć. Ja się na to nie zgadzam.
Tylko umarli mogą powstać to doskonałe zwieńczenie historii, która nie jest
banalna, ale która ma nietuzinkowych bohaterów, całkiem różnych od siebie, ale
których łączy niezwykła nić przyjaźni i którzy pragną ocalić świat od złego. To
chce się czytać. Gorąco polecam.
Za możliwość
przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce oraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.