piątek, sierpnia 07, 2020

Autorzy o zwierzętach - Alek Rogoziński

 


Alek RogozińskiTwórca powieści kryminalnych i obyczajowych. W swoich książkach morduje zawsze z przymrużeniem oka i uśmiechem na twarzy.


Zadebiutował w marcu 2015 roku komedią kryminalną "Ukochany z piekła rodem", która zdobyła pierwsze miejsce na liście kryminalnych bestsellerów księgarni Empik.com. Jednak prawdziwą popularność przyniosła mu komedia sensacyjna "Jak Cię zabić, kochanie?", nominowana przez portal Lubimy Czytać w 2016 roku w plebiscycie "Książka roku (kryminał, sensacja, thriller)". Rok później podobną nominację zdobyła powieść „Do trzech razy śmierć”.

Trzy jego książki - „Lustereczko, powiedz przecie”, „Zbrodnia w wielkim mieście” i "Raz, dwa, trzy... giniesz ty!" - zdobyły pierwsze miejsce w plebiscycie internetowym „Zbrodnia z przymrużeniem oka”.

W 2019 roku jego powieść "Raz, dwa, trzy... giniesz ty!" doczekała się inscenizacji teatralnej.

Nakład napisanych przez niego powieści przekroczył już ćwierć miliona egzemplarzy.

Marzeniem Alka jest objechać cały świat, a na stare lata zamieszkać na jednej z wysp Morza Śródziemnego. A tam już tylko pisać, i pisać, i pisać, i pisać…



1. Czy wyobraża Pan sobie życie bez zwierząt?

Ze względu na mikroskopijność mojego mieszkania, niestety tak. Ale jak tylko kiedykolwiek przeprowadzę się do wymarzonego domu z ogrodem, to zamierzam to nadrobić!

2. Ile zwierząt miał Pan w swoim życiu?

Pięć i to były same koty. Trzech panów i dwie panie, z których jedna mieszka z moją mamą, ale traktuję ją jako swoją, bo to ja ją znalazłem na zdjęciu w schronisku i wybrałem. 


3. Zwierzę jest dla mnie…

Przyjacielem. Najlepszym, bo najwierniejszym.

4. Ludzie często uważają, że zwierzęta nie mają duszy. A jakie jest Pana zdanie na ten temat?

Ludzie, którzy uważają, że zwierzęta nie mają duszy, sami są jej pozbawieni. 

5. Co sądzi Pan o Fundacjach ratujących zwierzęta?

Z założenia jestem bardzo ostrożny wobec samej instytucji, jaką jest fundacja i podchodzę do nich nieufnie. Natomiast jeśli jest to organizacja sprawdzona, to chętnie jej pomagam, np. przekazując co roku 1% podatku. 

6. Załóżmy, że jest Pan świadkiem sytuacji, w której ktoś krzywdzi zwierzę. Jak Pan reaguje?

Krzywdzę jego. W przypadku okrucieństwa dotyczącego zwierząt włącza mi się agresor. Podobnie jest jeśli ktoś krzywdzi kogoś słabszego od siebie. Wtedy stosuję zasadę z Kodeksu Hammurabiego: „Oko za oko, ząb za ząb”. 

7. Pana ulubione zwierzę to?

Zdecydowanie tajemnicze, nieposkromione, chodzące swoimi drogami (tak jak ja) – koty!



8. Jakie zwierzę według Pana byłoby najlepszym bohaterem książki?

Myślałem, że kot, ale sprzątnęła mi go sprzed nosa Kasia Miszczuk i teraz muszę to znów przemyśleć. Choć może przyda jej się kocia konkurencja, kto wie?

9. Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ja zgadzam się z tym w 100 %, a Pan?

Nie wiem, bo nigdy nie miałem psa. Jeśli kiedyś zostanie moim przyjacielem, to wtedy się przekonam.  

10. Jakie zwierzę według Pana jest najbardziej fotogeniczne i dlaczego?

Nie będę oryginalny – kot. Tym bardziej, że to urodzeni modele. Jak już się dadzą na kolanach ubłagać, żeby można im było zrobić sesję fotograficzną, to pozują lepiej niż Anja Rubik :)



Serdecznie dziękuję Autorowi za poświęcony mi czas.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger