1. Tytuł.
„Mistrzowie życia”
2. Rok wydania.
2009 rok.
3. Gatunek.
Literatura obyczajowa.
4. Jaki był impuls do stworzenia tej pierwszej historii?
Przemiany gospodarcze i społeczne w Polsce,
ludzie, którzy mnie otaczali, wydarzenia wokół mnie, a co najważniejsze – pisanie
dodawało mi sił w tych trudnych czasach.
5. Czas pisania książki?
Około trzech lat z przerwami.
6. Bohater najbliższy Pani sercu?
Michał, który jest dobrym, pełnym empatii
człowiekiem, niestety słabym. Problemy go przerastają, popada w alkoholizm, spiralę
długów, doprowadza do rozpadu rodziny. Myślę,
że mimo wielu popełnionych błędów – Czytelnik wciąż go lubi i mu kibicuje.
7. Pierwszy czytelnik?
W tym przypadku moja siostra Iwona.
8. Czy był stres przed reakcją czytelników?
Oczywiście, że był. Historia jest dość tragiczna,
smutna, choć kończy się z nutą optymizmu. Poza tym były to moje początki. Bałam się krytyki, złych ocen, tego jak
historia zostanie odebrana.
9. Czy uważa Pani swój debiut za udany?
Ta opowieść nie jest dla Wszystkich. Ci,
którzy nie lubią zbyt skomplikowanych losów – nie zachwycą się nią, choć
historia jest warta uwagi. To jedna z tych pozycji – ku przestrodze. Książka
została wydana wtedy w maleńkim nakładzie i praktycznie rozeszła się wśród
rodziny i znajomych.
10. Czy debiut doczekał się II wydania?
W 2018 roku doczekał się II wydania dzięki współpracy z wydawnictwem Szara Godzina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.