1. Tytuł.
„Magia ukryta w kamieniu”
2. Rok wydania.
2018
3. Gatunek.
Fantasy, romans, przygodówka.
4. Jaki był impuls do stworzenia tej
pierwszej historii?
W czasopiśmie młodzieżowym znalazłam ogłoszenie o konkursie literackim na
opowiadanie o tematyce fantasy z wątkiem przenosin w czasie. Niewiele myśląc
szybciutko napisałam opowiadanie, które jednak okazało się za długie, więc je
skróciłam. Dopiero wtedy wczytałam się w regulamin konkursu i niestety okazało
się, że z racji, iż czasopismo kierowane jest do nastolatek, tylko one mogą
wziąć udział w konkursie. Trudno. Ponieważ jednak pomysł mi się spodobał,
postanowiłam to okrojone opowiadanie ponownie rozbudować i w ten sposób
powstały trzy tomy „Magii...”
5. Czas pisania książki?
To zależy. Nigdy nie zmuszam się do pisania, więc zabieram się za to wtedy, gdy
mam na to ochotę. Jednak ostatnio w mojej głowie panuje taki natłok myśli, że
piszę prawie bez przerwy :-) W ten sposób
„Cudzy mąż” powstał w ciągu miesiąca, a obecnie, również w rekordowym
tempie kończę drugi tom „Groszego syna”.
6. Bohater najbliższy Pani sercu?
Julia z „Magii ukrytej w kamieniu”. Bardzo się z nią zżyłam i później trudno
było mi się przestawić na nowych bohaterów. Właściwie Weronika przekonała mnie
do siebie dopiero pod koniec pierwszego tomu „Wszystkich naszych chwil”. Za to
później również ciężko mi było się z nią rozstać.
7. Pierwszy czytelnik?
Nieodmiennie moja starsza córka Basia. Ostatnio dołączyła do niej też i młodsza
pociecha (już dwunastoletnia), która też zawsze prosi, aby jej przeczytać to,
co napisałam.
8. Czy był stres przed reakcją
czytelników?
Zawsze jestem bardzo ciekawa, jak Czytelnicy odbiorą moją książkę. Ja już taka
jestem, iż ciągle mam wrażenie, iż mogłam napisać lepiej, inaczej poprowadzić
bohaterów. Dlatego z lekkim niepokojem czekam na pierwsze reakcje.
9. Czy uważa Pani swój debiut za udany?
Sama nie wiem. W porównaniu z innymi książkami, które już przed premierą
trafiają na listy bestsellerów, to moja powieść wypada słabo.
10. Czy debiut doczekał się II wydania?
Jeszcze nie. Najprawdopodobniej ukaże się w tym roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.