1. Tytuł.
„Płynąc ku przeznaczeniu”
2. Rok wydania.
2018
3. Gatunek.
Romans, New Adult
4. Jaki był impuls do stworzenia tej pierwszej historii?
Pomysł napisania tej historii ciągnął się za mną od czasów gimnazjum, kiedy to stworzyłam opowiadanie na konkurs powiatowy i osiągnęłam dzięki niemu swój pierwszy sukces. Ta historia nie dawała mi spokoju, chciałam ją rozwinąć, bo czułam, że opowiadanie to za mało. Czekałam z tym długo, bo wątpiłam w swoje siły i umiejętności. Pewnego dnia, przy rodzinnej kawie, kolejny raz wspominałam o tym, że chciałabym napisać książkę. Usłyszałam: „no to działaj, bo tylko gadasz i gadasz. Tak niczego nie osiągniesz”. I zaczęłam pisać…
5. Czas pisania książki?
Rok. Baaardzo długo. Ale robiłam długie przerwy, męczył mnie brak motywacji i wiary. Nie wiedziałam, czy ktoś zechce to wydać. Dla porównania, mój średni czas pisania książki to 3 miesiące, a mój rekord to trzecia książka, która powstała w miesiąc.
6. Bohater najbliższy Pani sercu?
Chyba Dawid. Niedostępny, nieco nieokrzesany. Noszący w sercu ból, z którym nie potrafi sobie poradzić. Poza tym, lubię to imię. Nazwałam tak niedawno swojego synka.
7. Pierwszy czytelnik?
Już dokładnie nie pamiętam… Ale chyba pani redaktor wydawnictwa. Przed wydaniem papierowej wersji nie dawałam nikomu przeczytać.
8. Czy był stres przed reakcją czytelników?
Spory. Bałam się krytyki, hejtu. Tego, że mój czas poświęcony tej książce okaże się stracony. Że w ten sposób stracę wenę. Teraz jestem bogatsza w wiedzę i doświadczenie i wiem, że nie ma takiej książki, która spodobałaby się wszystkim. Zawsze znajdą się ci, którzy będą ją kochać i ci, którzy uznają ją za beznadziejną.
9. Czy uważa Pani swój debiut za udany?
I tak i nie. Z perspektywy czasu sporo bym dopracowała. Z drugiej strony, pisałam tą książkę mając 20 lat. Minęło prawie dziesięć. Jak na tamte lata i tak poradziłam sobie całkiem nieźle.
10. Czy debiut doczekał się II wydania?
Jeszcze nie. Minęły dopiero trzy lata od pierwszego wydania. Może kiedyś się doczeka… Tego bym sobie życzyła.
Pozdrawiam ciepło ☺
Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.