piątek, grudnia 17, 2021

"Zanim umrzesz" Magdalena Chrzanowska [PATRONAT MEDIALNY]

 





TYTUŁ  Zanim umrzesz

AUTOR Magdalena Chrzanowska

 

DATA PREMIERY  16.11.2021

 

WYDAWNICTWO  Replika

 

ILOŚĆ STRON 368

 

 

 

 

OCENA  5/6

 

OPIS




 

Pewnego dnia ofiary dawnych zbrodni znów zapukają do drzwi…

W dworku w Pochyliszkach, który pełni rolę gospodarstwa agroturystycznego, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Reprezentujące cztery pokolenia właścicielki dworku stają się ofiarami bardzo nieprzyjemnych zdarzeń. Najpierw jedna z kobiet zostaje dotkliwie pogryziona przez własnego psa. Dwa dni później jej córka ulega wypadkowi samochodowemu, wnuczka zostaje aresztowana, natomiast nestorka rodu po przeczytaniu anonimu dostaje ataku serca. Wydarzenia te nie są przypadkowe. Wyraźnie widać, że ktoś się uwziął na kobiety. Czy próbuje je tylko zastraszyć, czy może pragnie ich śmierci? Jaką tajemnicę skrywają ściany dworku i okoliczny las?



MOJE ODCZUCIA

 

 

Twórczość Magdaleny Chrzanowskiej poznałam już wcześniej. Z tym że były to powieści obyczajowe, a tym razem poznajemy autorkę debiutującą w kryminale. Muszę przyznać, że wszystko to autorce bardzo dobrze, gdyż wciągnęłam się w lekturę tej książki.

W dworku w Pochyliszkach zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Cztery pokolenia kobiet. Jedna z kobiet zostaje pogryziona przez swojego psa, inna ulega wypadkowi samochodowemu, trzecia zostaje aresztowana, a ostatnia otrzymuje anonim. Przypadek? Raczej nie. Nasze ofiary jednak nie od razu kojarzą z czym mają do czynienia. Przeszłość wraca do nich po wielu, wielu latach. Znacie powiedzenie, że karma zawsze wraca? Otóż tutaj właśnie tak się dzieje.

- Jak ja za nią szalałem. W ogień bym wtedy dla niej skoczył, nie tylko zabił. Byłem zakochany jak wariat. Wariat – powtórzył, a jego oczy zrobiły się szkliste. Wariat – powtórzył, a jego oczy zrobiły się szkliste. – Wariat, który za swoją głupotę drogo zapłacił, chociaż nikt go wtedy nie rozliczył. Sam z siebie zapłacił. – Strumyczek łez wypłynął  z kącików jego oczu i powoli spłynął na poduszkę. – Bo za grzechy i tak kiedyś przyjdzie zapłacić. – Ostrożnie łapał powietrze, patrząc w sufit, a jego oddech był bardzo płytki.


Historia przedstawiona w tej powieści jest niezwykle wciągająca. Autorka stworzyła fabułę pełną ludzkich dramatów, poszukiwań i zagadek. Niezwykle wciągające są opisane stare czasy i wydarzenia, które miały wtedy miejsce. Wojna nie była łatwym przeżyciem, a czytając o losach naszych bohaterów, poniekąd czułam się jakby to moja babcia opowiadała mi swoją historię. Ona też musiała uciekać i się ukrywać. W naszej powieści teraźniejszość miesza się z przeszłością. Powoli z każdą kolejną przeczytaną stroną staramy się odkryć co takiego wydarzyło się w przeszłości, co ma wpływ na obecną teraźniejszość. Kto dokonał zbrodni i dlaczego? A przede wszystkim, kto pragnie dokonać zemsty po tylu latach?

Wykreowane postacie przez autorkę są jak najbardziej realne, w pełni oddają swoje charaktery. Mamy dwa czarne charaktery w postaci Krukackiej i Jadwigi, kobiet, których nie mogłam obdarzyć sympatią choćby na moment. To niezwykle przebiegłe kobiety, które dążą do celu po trupach – w dosłownym tego znaczeniu. Nie patrzą na to, że wyrządzają innym krzywdę, chcą za wszelką cenę zgarnąć wszystko dla siebie.

Jeśli czynimy w swoim życiu zło, krzywdzimy niewinne osoby, musimy pamiętać o tym, że prędzej czy później to zło powróci do nas. Karma zawsze wraca. Dlatego czasem warto się dwa razy zastanowić, zanim postanowimy kogoś skrzywdzić. Człowiek bywa zachłanny, pazerny, a to może go zgubić. Przekonały się o tym nasze bohaterki na własnej skórze. Czytając zrozumiecie.

Starzy ludzie mają taką dziwną cechę, że przypominają sobie bardzo odległe w czasie wydarzenia, a nie pamiętają, gdzie coś przed chwilą położyli albo o czym właśnie rozmawiali.

Akcja powieści toczy się dynamicznie, ciągle mamy nowe poszlaki i tropy, które musimy sprawdzić. Magdalena Chrzanowska posługuje się niezwykłym językiem, w którym nie brakuje staropolszczyzny. Książkę czyta się szybko, jest niezwykle wciągająca i nie brakuje w niej emocji.

Zanim umrzesz to powieść skrywająca wiele tajemnic dworku i otaczającego go lasu. Historia pełna intryg sięgających w daleką przeszłość, pokazująca, że zemsta za krzywdy dopadnie nas prędzej czy później. Zachęcam do przeczytania.



Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger