➲ TYTUŁ "Zawsze będę obok”
➲ CYKL Siostry z ulicy
Wiśniowej (tom 3)
➲ AUTOR Joanna Nowak
➲ DATA PREMIERY 12.07.2022
➲
WYDAWNICTWO Replika
➲ ILOŚĆ STRON 376
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
Chcieli przechytrzyć
miłość, a to ona sobie z nich zadrwiła.
Jagna nie znalazła jeszcze partnera. Sytuacja ta najbardziej
nie daje spokoju jej babci, która chciałaby już piastować prawnuki. Staruszka
nie przebiera w środkach i robi, co może, żeby przemówić do rozumu wnuczce.
Jednak nie ma pojęcia, że Jagna od jakiegoś czasu koresponduje z tajemniczym
mężczyzną poznanym przez internet.
W końcu wychodzi na jaw, że internetowym znajomym, któremu
Jagna zwierzała się przez ostatnie tygodnie, jest Krystian Walczak, jej
przełożony, z którym od dawna ma na pieńku. Oboje są w równym stopniu
zaskoczeni. Jedno i drugie bowiem planowało zaproponować udawany związek, byle
przekonać bliskich – Jagna babcię, a Krystian mamę – że nie potrzebują ich
wstawiennictwa w celu znalezienia partnera.
Jednak po jakimś czasie sytuacja wymyka się spod kontroli.
Jagna ma wyrzuty sumienia, że nie może o wszystkim powiedzieć siostrom, w
dodatku do głosu zaczynają dochodzić uczucia, co nie ułatwia całej mistyfikacji.
Czy plan kontrolowania emocji się powiedzie? A może życie już
napisało dla tej dwójki własny scenariusz?
➲ MOJE ODCZUCIA
Jakże
miło było powrócić do losów sióstr z ulicy Wiśniowej i dowiedzieć się co u nich
słychać. Tym razem najbardziej skupiamy się na ostatniej z sióstr, a mianowicie
Jagnie. Jagna wciąż jest samotna, co nie
podoba się jej babce, która to, co rusz knuje spiski przeciwko swojej wnuczce,
aby szybko znaleźć jej partnera. Każdy kolejny pomysł jest coraz bardziej
wyszukany, czego Jagna ma już dosyć. Postanawia poprosić o pomoc swojego
tajemniczego przyjaciela z Internetu i umawia się w końcu z nim na spotkanie. Jakież
jest jej zdziwienie, kiedy okazuje się, że jej tajemniczym przyjacielem okazuje
się być jej przełożony, Krystian Walczak z którym ma troszkę na pieńku. Okazuje
się jednak, że obydwoje mogą sobie wzajemnie pomóc, gdyż nie tylko krewni Jagny
szukają na siłę dla niej partnera. Wcielają w swoje życie niecny plan, tylko
zapomnieli, że z czasem w grę mogą wejść również emocje. Czy zatem ich plan
wypali?
Lubię twórczość Joanny Nowak, gdyż jej książki są niezwykle życiowe, dotykają
ludzkich problemów z którymi boryka się niejeden z nas. W tym przypadku nie
jest inaczej. Jagna pod ciągłą presją swojej babci powoli zaczyna mieć dość jej
nietypowych i niekonwencjonalnych pomysłów na znalezienie jej partnera. Jako,
że jej siostry Sara i Ada ułożyły już sobie życie, teraz to ona jest na
celowniku. Jagna nie ukrywa, że chciałaby mieć bliską osobę u swego boku,
jednak nie znalezioną na siłę, a taką prawdziwą niewymuszoną miłość.
W życiu Jagny nic nie układa się po jej
myśli. Kiedy myśli, że już otrzyma awans wspólnie z przyjaciółką na który przez
długi czas mocno pracowały, okazuje się, że podwładny przekazuje go dwóm nowym
pracownikom. Nie może w to uwierzyć, a tym bardziej się z tym pogodzić. Powoli
zaczyna mieć dość swojej pracy, która z każdym kolejnym dniem staje się dla
niej coraz większym przymusem. Kiedy więc odkrywa, iż jej przyjacielem z Internetu
jest Krystian, nie może w to uwierzyć, gdyż inaczej go oceniała jako człowieka.
W życiu by nie przypuszczała, że może być takim czułym, troskliwym i zabawnym
facetem jakim okazał się w rzeczywistości.
Joanna Nowak w swojej historii pokazuje nam zatem, że nie należy oceniać ludzi
na pierwszy rzut oka, gdyż pozory lubią mylić i to bardzo. Jeśli kogoś nie
poznamy, to tak naprawdę nie powinniśmy
go oceniać, bo możemy to zrobić niesprawiedliwie i krzywdząco, wszak to nie
szata zdobi człowieka, lecz jego wnętrze. Dajmy sobie zatem szansę, dopuśćmy do
siebie daną osobę, a dopiero później wyciągnijmy wnioski na jej temat.
- Nikt nie jest kryształowy – dodał Seweryn. – Nawet na najpiękniejszym diamencie może pojawić się rysa. Tak samo w największym szambie możesz znaleźć kroplę czystą jak łza. Stryj mawiał, żeby nikogo nie oceniać po okładce, bo pierwsze wrażenie może być mylące.
Historia Jagny oraz Krystiana pokazuje nam, że kłamstwo ma krótkie nogi, i że tak naprawdę czasem nie warto wchodzić w dziwne układy z których później trudno się wyplątać. A może pokazuje nam również i to, że jeśli między fikcyjnym układem pojawią się uczucia, to nie warto ich skrywać głęboko w sobie, tylko powiedzieć o nich otwarcie. A nóż ta druga połówka poczuje właśnie tak samo jak my i będziemy mieli okazję stworzyć prawdziwy związek z prawdziwymi uczuciami? Nigdy nie wiadomo, gdzie czai się nasze szczęście. Z miłością nie warto walczyć, bywa, że po prostu trzeba dać się jej ponieść.
Autorka w swojej książce nie pomija również dwóch pozostałych sióstr o których mieliśmy okazję czytać w poprzednich tomach. Miło było zatem dowiedzieć się jak i im układa się w życiu.
Całość czytało się przyjemnie, a perypetie naszych bohaterów pochłonęły mnie bez reszty. Nie zabrakło emocji, wzlotów i upadków, ale tak właśnie wygląda prawdziwe życie – zawsze ma dla nas w zanadrzu jakieś niespodzianki. Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, czuć bijące od nich emocje.
Zawsze będę obok to historia pisana życiem. Dwójka prawie całkowicie obcych sobie osób z dnia na dzień zbliża się do siebie coraz bardziej. Po drodze napotyka kilka przeszkód, a czy już sobie z nimi poradzą, musicie dowiedzieć się sami. Gorąco polecam.
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.