➲ TYTUŁ "Mosiężny rak znika”
➲ AUTOR Marta Wiktoria Trojanowska
➲ DATA PREMIERY 23.05.2023
➲
WYDAWNICTWO Lucky
➲ ILOŚĆ STRON 184
➲ OCENA 5/6
➲ OPIS
Kasia przypadkowo trafia do Radomia sprzed stu lat. Razem z Piotrkiem,
któremu nie przeszkadzają bluzka z Pokemonami i dziwne pytania dziewczynki,
wyrusza na poszukiwania mosiężnego raka. Dokąd zaprowadzi bohaterów dziwna
zagadka w liście? Dlaczego nie wolno kichać w starym kinie? Kto zachwyci się
dawnym Radomiem? I co mają wspólnego z tą historią żeliwne krasnale, które
zakradły się do zegarmistrza? Przeczytajcie przewrotną opowieść z detalem
architektonicznym w tle!
➲ MOJE ODCZUCIA
Kasia
przenosi się w czasie i trafia do Radomia sprzed stu lat. Choć wydawać by się mogło,
że powinna dobrze znać to miasto, wcale tak nie jest. Wiele rzeczy jest innych
i wcale jej nie znanych. Przez przypadek dowiaduje się o zaginięciu mosiężnego
raka, więc bierze śledztwo w swoje ręce. Jej los przeciwna się z drogą Piotrka,
z którym wkrótce wspólnie będzie próbowała rozwiązać dziwną zagadkę. Czy uda im
się ją rozstrzygnąć?
Możemy mieszkać całe życie w jednym mieście, myśląc że znamy je doskonale, ale
czasem wystarczy jedno zdarzenie, abyśmy zrozumieli jak bardzo się myliliśmy.
Świat idzie do przodu, a po drodze zmienia się dosłownie wszystko.
Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było móc przenieść się w czasie i
zobaczyć swoje miasto z przeszłości? Sprawdzić jak wiele się w nim zmieniło
przez ten czas? Czy kiedy dzisiaj ktoś zapytałby nas o jakieś detale z
przeszłości, bylibyśmy w stanie na nie odpowiedzieć?
Marta Witkowska Trojanowska napisała prostą, ale niezwykle ciekawą historię, w
której to nasi bohaterowie przyglądają się własnej okolicy. Dzięki podróży w
czasie mają świadomość jak bardzo wszystko się zmienia na przestrzeni lat.
Uświadamiają sobie, że kiedyś życie wyglądało całkiem inaczej, ludzie też
inaczej się ubierali, mieli inne zwyczaje. Ale chyba przede wszystkim wokół
było więcej zieleni. Dzisiaj w dużych miastach przeważnie jej brak.
Kasia to niezwykle ciekawa świata dziewczynka, która wszystkiemu wnikliwie się
przygląda. Odkrywa, że ulica obecnie nazywana „Żeromskiego”, niegdyś nazywała
się inaczej. Dostrzega również miejsca, których wcześniej nie było.
Gdyby Kasia próbowała później opowiedzieć, co czuła, nie do końca potrafiłaby sprecyzować - czy był to ogromny podmuch pchający ją do tyłu, czy w dół, ale chyba i tak, i tak. Trochę do tyłu, a trochę w dół. Zresztą to miało mniejsze znaczenie niż uczucie, jakie ogarnęło ją zaraz potem. Było to bowiem całkowite zdziwienie i oszołomienie. Siedziała na chodniku, z lekko zadartym kolanem, którego nie ochroniły krótkie spodenki, a przed nią rozpościerał się niby bardzo dobrze znany widok ulicy Żeromskiego, ale jakiś taki... zwyczajnie lub może właśnie niezwyczajnie... inny!
Autorka w swojej powieści duży nacisk kładzie na budowę architektoniczną oraz na wyostrzenie spostrzegawczości dzieci. Znajdziemy tutaj również wiele specjalistycznych słów (np. gzyms, odboje) z którymi dzieci wcześniej nie miały styczności i dopiero odkrywają co one oznaczają.
Czy Kasia i Piotrek odnajdą mosiężnego raka? O tym musicie przekonać się już sami.
Mosiężny rak znika to niezwykle interesująca pozycja nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale również dla dorosłego czytelnika. Gwarantuję wam, że po jej przeczytaniu dokładniej będziecie przyglądać się historii waszego miasta i jego wszelkim detalom. Zachęcam do przeczytania.
Za możliwość przeczytani,
zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.