➲ TYTUŁ "Czarci krąg”
➲ AUTOR Iwona Banach
➲ DATA PREMIERY 12.04.2023
➲
WYDAWNICTWO Dragon
➲ ILOŚĆ STRON 320
➲ OCENA 5/6
➲ OPIS
W miasteczku Zagubin zostaje odkryty pochówek wampiryczny. Część
mieszkańców wpada w panikę, a inni zaczynają na tym zarabiać, malując krwawe
ślady w różnych miejscach. Jakby tego było mało, nieznani sprawcy wysadzają w
powietrze fioletową krowę, będącą własnością pensjonatu Krwiożerczy Piotruś.
Ten wypadek uruchamia cały szereg ekscytujących wydarzeń, m.in. odkrycie zwłok
turystki, w której ktoś ewidentnie zatopił swoje zęby.
Policja stara się racjonalnie podejść do sprawy, jednak zdrowy rozsądek przegrywa
w Zagubinie z wampirycznym szaleństwem. Szczególnie jeśli można zarobić na nim
niemałe pieniądze.
Kto zagryzł turystkę?
Czym jest wampirioza?
Czy specjalnie zatrudnionemu detektywowi matrymonialnemu uda się znaleźć
sprawcę wybuchu?
➲ MOJE ODCZUCIA
To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, ale z całą pewnością będą kolejne. Bo jeśli wszystkie książki Iwony Banach są napisane w podobnym stylu
to jestem jak najbardziej na tak.
W Zagubinie zostaje odkryty pochówek wampiryczny. Dochodzi również do wypadku,
w którym to nieznani sprawcy wysadzają w powietrze fioletową krowę. Jakby tego
było mało odkryto zwłoki turystki. Część mieszkańców wpada w panikę, inni już
zacierają ręce licząc na zarobek. Kto zabił turystkę? Czym jest wampirioza? I
czy detektywowi uda się znaleźć sprawcę wybuchu?
Był przybłędą po przejściach i cenił sobie to miejsce. Jednakże pies do tej zbrodni zupełnie nikomu nie pasował. W każdym razie nie tu obecnym. Woleli wampira, tak było mroczniej i ogólnie ciekawiej. Pies zagryzł człowieka? Banalne. Wampir zagryzł człowieka? Genialne…
Dawno
tak dobrze nie bawiłam się czytając jakąś książkę. Bowiem Iwona Banach
sprawiła, że uśmiech nie schodził mi z twarzy ani na moment. W książce akcja
toczy się szybko, a jeden absurd goni kolejny. Nietuzinkowi bohaterowie nie
pozwolą nam ani na chwilę odpoczynku, bowiem ich kreacja jest doskonała.
Wyobrażacie żyć sobie wśród wampirów? Czy toczylibyście z nimi walkę, a może
wolelibyście się do nich przyłączyć?
Autorka ma specyficzne poczucie humoru, które jednym może się spodobać innym
nie. Ja należę do tych, którzy już ten humor pokochali. Ta powieść jest idealna
na odstresowanie i zrozumienie, że nie zawsze warto brać wszystko na serio. Dodatkowo
zapewnie niezliczone pokłady dobrej zabawy i wybuchów śmiechu, co oczywiście
dla człowieka jest jak najbardziej zdrowe.
Spotkamy się tutaj również z plotkami, ale któż z nas w swoim życiu się z nimi
nie spotkał? Jedna plotka może po drodze się tak bardzo przekształcić, że
czasami może wyjść z tego jedna wielka komedia. Przypominacie sobie starsze
panie siedzące przed blokami/domami i plotkujące o innych mieszkańcach? Ach,
cóż to były za czasy.
Lekki, przyjemny język autorki sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Do
tego świetna zabawa gwarantowana. Wampiry, trup, śledztwo – czego można chcieć
więcej? Ta książka jest idealna na poprawę humoru. Jedyne co mi odrobinę
przeszkadzało to, to że w pewnym momencie odrobinę sama zagubiłam się w Zagubinie,
nie bardzo wiedząc, który wątek był tym głównym. Ale to tylko taki mały
minusik.
Czarci krąg to lektura, która
zabierze was w świat pełen absurdów, interesujących bohaterów i mnóstwa
przygód. Do tego wywoła niekontrolowane wybuchy śmiechu. Polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.