➲ TYTUŁ "Głodni”
➲ AUTOR Agata Bizuk
➲ DATA PREMIERY 10.10.2023
➲
WYDAWNICTWO Bookend
➲ ILOŚĆ STRON 337
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
OBOZY PRACY
ISTNIAŁY WCZEŚNIEJ NIŻ MYŚLISZ…
Po zdradzie męża Monika łaknie normalności. Wyjeżdża do Irlandii, by skryć
się pod skrzydłami kochającej siostry. Miasteczko Dunshaughlin to oaza spokoju,
jednakże położona na przedmieściach kamienna budowla od pierwszych chwil działa
na wyobraźnię Moniki. Senna mieścina pod Dublinem ma swoją mroczną przeszłość
sięgającą lat czterdziestych XIX w. Tajemnicze zabudowania, to nic innego jak
pozostałość po obozie katorżniczej pracy z tamtych lat. Opowiedziana
jednocześnie wstrząsająca historia Marii O’Brien, która rozgrywa się w okresie
Wielkiego Głodu, ukazuje, z jakimi dramatami przyszło wtedy mierzyć się
ludziom. Żonom i matkom, mężom i ojcom. A przecież byli tacy jak my. Też głodni
życia. Głodni miłości. I głodni naprawdę.
➲ MOJE ODCZUCIA
W
historii napisanej przez Agatę Bizuk poznajemy dwie bohaterki, gdyż akcja
powieści toczy się dwutorowo. Współcześnie poznajemy Monikę, której rozpada się
świat, kiedy to mąż pewnego dnia oświadcza jej, że odchodzi do innej.
Czterdziestoletnia Monika postanawia wyjechać do Irlandii do siostry, aby
wszystko sobie poukładać.
Przeszłościowo poznajemy Marię O’Brien, dwudziestosześcioletnią mężatkę i matkę
czwórki dzieci, która ciężko pracuje całymi dniami wraz z mężem, aby utrzymać
rodzinę. Jej historia przypada na okres Wielkiego Głodu w Irlandii.
Choć te dwie historie dzieli od siebie 170 lat to mają coś wspólnego – głód.
Głód życia i pragnienie normalności.
To nie powinno się tak skończyć i nikt nie powinien zapomnieć o losie, jaki zgotowali nam inni ludzie. Świat nie powinien milczeć i być może kiedyś nie będzie, ale właśnie dlatego potrzebni są świadkowie teraźniejszych wydarzeń.
Słyszeliście kiedykolwiek o Wielkim Głodzie w Irlandii? Bo ja prawdę powiedziawszy dowiedziałam się o nim dopiero z tej książki. Historia Agaty Bizuk mocno mną wstrząsnęła. Ciężko czytało się o losach Mari O’Brien i o ludziach, którym przyszło wtedy walczyć z głodem i o przetrwanie każdego kolejnego dnia. Dzisiaj tak naprawdę możemy sobie tylko wyobrażać przez co przechodzili tamci ludzie i jakiego doświadczali piekła. Ale autorka ma w zupełności rację, że o pewnych kwestiach nie wolno milczeć i trzeba o nich głośno mówić. Nie wolno nam zapominać o tym, że to człowiek człowiekowi zgotował taki okrutny los.
Myślę, że kiedy lepiej poznacie tę bohaterkę i jej historię wasze serca będą cierpiały razem z nią. Bo kiedy nadejdzie taki czas, w którym będziecie musieli wybierać między sobą, a bliskimi przyjaciółmi zrozumiecie w jak tragicznych czasach przyszło jej żyć. Na naszą bohaterkę spadło nie jedno, nie dwa, a kilka nieszczęść po których niejedno z nas nie byłoby w stanie się pozbierać.
Historia Moniki pokazuje nam, że czasem to, co wydaje nam się takie naturalne wcale takim nie jest. Poukładane życie może runąć jak domek z kart w jednej chwili. A to, co dotychczas wydawało nam się normalne okazuje się czystą iluzją. Monika tak naprawdę dopiero w Irlandii odnajduje siebie na nowo i zaczyna dostrzegać to, czego wcześniej nie dostrzegała – że zawsze była pod dyktando obecnie już swojego byłego męża. Krok po kroku, od nowa zaczyna cieszyć się życiem i wolnością.
Historie Mari oraz Moniki w pewnym momencie się splotą.
Agata Bizuk oddaje w nasze ręce historię przepełnioną bólem, cierpieniem i trudnymi do opisania emocjami. Przedstawia nam również głód pod różnymi postaciami. Głód jako normalny ludzki głód oraz głód życia. Wykreowani bohaterowie są realni, wręcz namacalni. Ich emocje udzielają się również i nam.
Wszyscy pozbyliśmy się tutaj uczuć. Patrzymy na świat bez jakichkolwiek wzruszeń, skupiając wszystkie swoje siły na tym, żeby przetrwać każdy kolejny dzień.
Głodni to powieść obok której nikt z nas nie będzie w stanie przejść obojętnie. A po jej przeczytaniu ciężko będzie o niej zapomnieć. Polecam z całego serca.
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce
oraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.