➲ TYTUŁ "Merwina ze Srebrnej Góry”
➲ AUTOR Anna Gibasiewicz
➲ DATA PREMIERY 17.05.2023
➲
WYDAWNICTWO Anna Gibasiewicz
➲ ILOŚĆ STRON 175
➲ OCENA 6/6
➲ OPIS
Merwina ze
Srebrnej Góry to trzecia baśń Anny Gibasiewicz, napisana w klasycznym stylu,
przypominającym mistrzowskie baśnie H. Ch. Andersena. To opowieść o wielkiej
miłości brata i siostry, o wzajemnym oddaniu, zwątpieniu, o przezwyciężaniu
największych trudności życiowych i szukaniu rozwiązania, które czasami
przychodzi zupełnie niespodziewanie i nie stamtąd, skąd byśmy się spodziewali.
To także opowieść o Ewersie, Jowenie, Tabicie i Orwidzie i wielu innych bohaterach.
Przygody, których doświadczają z pewnością spodobają się nie tylko najmłodszym,
ale też i starszym czytelnikom.
➲ MOJE ODCZUCIA
Baśnie Anny Gibasiewicz są mi już znane, dlatego z wielką przyjemnością
przystąpiłam do czytania Merwiny ze
Srebrnej Góry. Merwina to królewna żyjąca w zamku, która ma wielkie serce,
które chętnie pomaga potrzebującym. Wspólnie z Adlerem, jej bratem kochają się
nad życie i lubią spędzać wspólnie czas. Mają kochających rodziców oraz
wspaniałych przyjaciół w postaci Joweny oraz Gerena.
Niestety pewnego dnia Merwina zaczyna chorować i nikt nie może znaleźć
lekarstwa na jej chorobę. Adler nie zastanawiając się długo postanawia wyruszyć
w daleką drogę do najpotężniejszego medyka, który podobno ma lekarstwo, które
może pomóc jego siostrze. Czy uda mu się dotrzeć na miejsce, a potem
bezpiecznie wrócić z lekarstwem na czas? I czy to lekarstwo faktycznie pomoże
królewnie?
Autorka w swojej baśni przedstawia nam ogromną siłę siostrzanej i braterskiej
miłości. Bowiem zarówno Merwina jak i Adler są w stanie zrobić dla siebie
wszystko nie bacząc na konsekwencje. Adler nie wyobraża sobie życia bez swojej
ukochanej siostry, dlatego czuje, że musi znaleźć dla niej odpowiednie
lekarstwo, aby ulżyć jej w cierpieniu i pomóc wrócić do pełni zdrowia. Merwina
pomimo swojej choroby nie traci pogody ducha, wciąż tli się w niej nadzieja na
poprawę swojego losu. I choć w tej baśni przyjdzie też chwila zwątpienia, bo
przecież każdy z nas jest tylko człowiekiem, który miewa również gorsze dni, to
mimo wszystko nasi bohaterowie będą próbowali przezwyciężyć te największe
trudności.
Merwina to bohaterka której nie sposób nie pokochać. Widać, jak wiele znaczy
dla niej pomaganie innym. Nigdy też nikomu nie odmówiła pomocy, dla wszystkich
ma zawsze dobre słowo. Adler to również cudowny chłopak, który niejednokrotnie
wykaże się ogromną siłą i odwagą. Życie siostry jest dla niego niezwykle ważne.
- Czasami się boję, ale gdybym zatrzymywał się tylko na strachu i nie przezwyciężał go, nie byłbym tym, kim jestem. Każda chwila życia, nawet ta niebezpieczna albo trudna, jest cenna, bo jedyna, niepowtarzalna. Każda może czegoś nauczyć, jest darem, zdarzeniem, które już się nie powtórzy. Dlatego jeśli doceniamy to, czego doświadczamy, potrafimy pokonywać swoje lęki, a wtedy mamy w sobie radość serca.
Tak
naprawdę nikomu nie jest obojętny los dziewczyny, wszyscy starają się znaleźć
dla niej odpowiednie rozwiązanie. Czasem jednak, choćbyśmy nie wiadomo jak
bardzo chcieli komuś pomóc, tak naprawdę nie możemy zrobić nic. A rozwiązanie
może pojawić się z całkiem innej, niespodziewanej nam strony.
Anna Gibasiewicz pisze prostym, klasycznym językiem. Pokazuje nam niezwykłe
miejsca, które pięknie opisuje, a w których momentami sama chętnie chciałabym się
znaleźć. Zabiera też swojego czytelnika w niezwykłe (nie zawsze bezpieczne)
przygody, które pokazują, że nie zawsze wszyscy mają wobec nas dobre zamiary.
- Kochani – zaczęła – w czasie mojej długiej choroby zrozumiałam, że życie płynie niezależnie od tego, czy my jesteśmy, czy nas nie ma i gdzie jesteśmy w danym momencie. To, co było, już nie wróci, to, co przyniesie przyszłość, będzie zupełnie inne, ale może być równie piękne albo jeszcze piękniejsze.
Jestem zauroczona tą baśnią, która pokazała mi ogromną siłę rodzinnej miłości, a także czym jest wzajemne oddanie. Poznałam tutaj niezwykle ciekawych bohaterów, którzy wiele wnoszą do tej baśni, a których charakterystyka została dobrze przedstawiona. Ciekawą postacią jest również Ewers, który swoją propozycją mnie zaskoczył.
Merwina ze Srebrnej Góry to niezwykła, pełna pięknych, ale również i trudnych momentów z życia bohaterów opowieść, która zabiera nas w zjawiskowo malownicze rejony Tesalii. Opowieść pełna smutku i cierpienia, ale również nadziei na lepsze jutro. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.