➲ TYTUŁ "Zły. Przebudzenie”
➲ CYKL Kalabria (tom 3)
➲ AUTOR Helena Leblanc
➲ DATA PREMIERY 18.07.2024
➲ WYDAWNICTWO Litera Inventa
➲ ILOŚĆ STRON 344
➲ OCENA 5+/6
➲ OPIS
➲ MOJE ODCZUCIA
Powracamy
do losów naszych bohaterów z którymi mocno się zżyłam.
Dominik by ratować swoją żonę oddaje się w ręce polskiego gangstera. Wśród mafiosów
jest wiele osób, które pragną jego głowy. Iga musi ratować już nie tylko siebie
i córkę, ale także męża, więc zwraca się o pomoc do teścia.
Luciano dla swojej rodziny zrobi wszystko, bo to właśnie rodzinę stawia na
pierwszym miejscu. Po drodze sprawy jednak trochę się komplikują i nie wszystko
idzie po jego myśli.
Kiedy znika Luigi, Luciano sam bierze sprawy w swoje ręce. Gdzieś po drodze na
jaw wychodzą skrywane rodzinne tajemnice. Czy Luciano uratuj bliskie mu osoby?
Helena Leblanc po raz kolejny zapewnia nam ogromną dawkę emocji podczas
czytania jej powieści. Dominik za sprawą Igi stał się normalny, ale nawet
pomimo tego, kiedy życie zagraża jego bliskim, wciąż potrafi pokazać swoje złe
wcielenie. Dla swojej żony i córki jest w stanie zrobić wszystko, nawet zabić.
Iga już sama nie wie komu powinna ufać, a komu nie. Ktoś próbuje ją porwać, ale
w gruncie rzeczy dzięki pewnemu przystojnemu policjantowi, udaje się jej tego
uniknąć. Dominik jest w niebezpieczeństwie, a jego bliscy robią wszystko, aby
go uwolnić. Czy im się uda?
Kiedy wsiadłem w samochód, taki sam jak miałem kiedyś, poczułem się znowu wolny. Włochy stanowiły odpowiedź na wszystkie moje dotychczasowe pytania, element mojej tożsamości. Tutaj była prawdziwa wolność. W Kalabrii nie tylko nazywano mnie Złym. Na Południu mogłem pozostać sobą.
Lubię, kiedy w powieściach dużo się dzieje, a człowiek nie ma ani chwili na wytchnienie, tylko z zapartym tchem zastanawia się co się za chwilę wydarzy. Jak na serię mafijną przystało, nie zabraknie porachunków między mafiosami, rozlewu krwi, ale także chwili niepewności. Światło dzienne ujrzą również rodzinne tajemnice, które dla niektórych okażą się wielkim szokiem. Wiadomo bowiem nie od dziś, że skoro skrywane są jakieś tajemnice, to zazwyczaj nie wróżą niczego dobrego. Jak wiemy jednak, prawda prędzej czy później zawsze wychodzi na jaw.
Świetna kreacja bohaterów, których możemy pokochać, ale są i też tacy, których wolelibyśmy omijać z daleka. Dominik kocha swoje dziewczyny i to widać gołym okiem. Iga również wskoczyłaby w ogień za mężem. To kobieta, która nie waha się pozostawić wszystkiego za sobą, jeśli chodzi o kogoś, kogo kocha całym sercem. Luciano i Luigi choć nie zawsze postępowali słusznie w życiu, to mają ogromne serca, pełne miłości dla swoich bliskich. Trochę swoim zachowaniem irytowała mnie Angelica, siostra Dominika. Dlaczego? Tego powinniście się dowiedzieć, kiedy przeczytacie tę powieść.
Uwielbiam kiedy czytam książkę i mogę wspólnie z bohaterami przeżywać ich losy. Tutaj emocji nie zabrakło, były chwile radości, niepewności, ale też i złości.
Od dawna wiemy, że dobro walczy ze złem. Ale czy w świecie gangsterskim jest możliwa taka walka? A co, gdyby znalazł się ktoś, kto chciałby w tym pomóc, pomimo tego, że stoi po tej ciemnej stronie mocy? Policja zaczyna deptać przestępcom po piętach, więc teraz muszą uważać na każdy stawiany krok.
Autorka zabiera nas w ostatnią podróż z naszymi bohaterami. Z niektórymi z nich, będziemy musieli się pożegnać już w trakcie lektury. Niemniej muszę przyznać, że trochę mi przykro, że to już koniec tej historii. Polubiłam bowiem większość występujących tutaj bohaterów i chętnie nadal towarzyszyłabym w ich historii. Niestety coś co się zaczyna kiedyś też i się kończy.
Nigdy się nie spodziewałem, że bycie pantoflarzem w związku jest takie przyjemne, a bycie lepszym wcale nie jest gorsze.
Zły. Przebudzenie to kolejna, pełna ciekawych zwrotów i emocji powieść, od której nie będziecie mogli się oderwać. Przygotujcie się na intrygi, tajemnice i mocne trzymanie kciuków za szczęśliwe zakończenie. Polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorce oraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.