niedziela, marca 16, 2025

„Wszyscy jesteśmy kapibarami” Ewelina Angielczyk

 


TYTUŁ  "Wszyscy jesteśmy kapibarami”
 

AUTOR Ewelina Angielczyk

 

DATA PREMIERY 12.03.2025

 

WYDAWNICTWO must read

 

ILOŚĆ STRON 50

 

 

 

 

OCENA  9/6

 

OPIS

 

O tym, że kapibary są kochane, nikogo nie trzeba przekonywać. Mają spokój, mają luz, mają czar i dobrze wiedzą, ile są warte. Ale kapibara niejedno ma imię. Jedna lubi prostotę, druga lubi gadżety, jedna kocha sport, druga gra do upadłego na konsoli. Jaka kapibara siedzi w Tobie?

Jeśli jeszcze nie znasz odpowiedzi na to fundamentalne pytanie i nawet książka pod tytułem „Jaką kapibarą jesteś?” nie podsunęła Ci na nie odpowiedzi, to znak, że trzymasz w rękach odpowiednią lekturę. Przeczytaj i przekonaj się, jakie jeszcze kapibary możesz spotkać w swoim życiu, i które kapibary nosisz w sobie. Kapibara gejmiara, panikara, niezdara, koniara… To zwariowane stado jest naprawdę różnorodne!






MOJE ODCZUCIA

 

 

Kapibara to takie słodkie zwierzątko z wyglądu. Autorka przedstawia je pod 21 różnymi postaciami, więc jestem ciekawa czy odnajdziecie wśród nich swoją własną. Bo tak naprawdę to wszyscy jesteśmy kapibarami. Ja swoją odnalazłam, w stu procentach, jest nią kapibara koniara. Bo ja też jestem koniarą, która uwielbia konie i wszystko co z nimi związane. Ale w naszej pozycji krótko mamy przedstawionych o wiele więcej kapibar.

Znajdziemy tutaj m.in. kapibarę łobuziarę (do tej po trochu też mogłabym się porównać), eleganciarę, gejmiarę, skejciarę, niezdarę, puzzlarę (tutaj też mam coś z niej), cwaniarę i wiele innych. Tak naprawdę każda kapibara jest inna tak samo jak i każdy z nas jest inny.

To odważna buntowniczka, która zawsze mówi prosto z mostu. Choć rzadko jest uznawana za wzór, tak naprawdę inspiruje i pomaga innym kapibarom stawiać na swoim.

Różnimy się wyglądem, charakterem, zainteresowaniami. Tak nasze kapibary, przedstawione przez Ewelinę Angielczyk różnią się zainteresowaniami. Każda z nich ma swoją pasję, której poświęca wiele czasu.

Kiedy czytałam o naszych poszczególnych kapibarach, przy niektórych z nich od razu na myśl przychodziły mi konkretne osoby. I tak np. kapibara niezdara skojarzyła mi się z moją szkolną przyjaciółką, której zaskakującym trafem przytrafiały się dziwne rzeczy, potrafiły ją „zaatakować” nawet drzwi z prysznica. Kapibara puzzlara skojarzyła mi się z pewną autorką książek, z koleżanką blogerką, ale także i ze mną samą, bo lubię od czasu do czasu coś sobie poukładać. Kapibara koniara to nie tylko ja, ale wiele moich koleżanek również. Kapibara magnesiara to kolejna przyjaciółka, która wiem, że uwielbia je zbierać. A kapibara cwaniara to po części mój mąż.

Także jak sami widzicie, każdy z nas odnajdzie tutaj cząstkę siebie. Muszę pochwalić piękne ilustracje zawarte w tej pozycji, a wykonane przez Joannę Kencka. Każda ilustracja w pełni oddaje swój klimat.

Dzięki autorce znaczenie słowa kapibara nabiera całkiem nowego kształtu, bo jak dobrze wiecie w wikipedii są przedstawione jako gryzonie. Myślę też, że Ewelina Angielczyk z całą pewnością mogłaby wynaleźć jeszcze sporo innych kapibar. Przedstawione opisy tych uroczych zwierzątek są proste i niezwykle zabawne.  

Wszyscy jesteśmy kapibarami to ciekawa pozycja, w której tak naprawdę każdy z nas może odnaleźć cząstkę siebie. Na pewno nie znajdziecie tutaj nudy, a wręcz przeciwnie, gdyż czytając będziecie się dobrze bawić. To jak? Poszukacie swojej kapibary? Zachęcam.




 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger